Skocz do zawartości

safari 4


csophie
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

>nie wiem jak to jest na hmacu, ale mam na windows i jest fajne jak nrazie chodzi ładnie szybko

 

Nie za bardzo rozumiem po co zabierasz glos w takim razie? Posty "a mi dziala i jest fajnie" powinny od razu ladowac w koszu.

 

laborman - rozumiem ze testowales? Jaka masz wersje Leoparda - chodzi mi o nazwe? pytam bo oddaje na dniach moj komp do zorbienia informatykowi, a ze zaplace za to to chce miec pewnosc z ebedzie mi to dzialac jak nalezy a nie z eokaze sie ze jakiegos uaktualnienia zabezpieczen np brakuje i Safari sie nie zainstaluje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainstalowałem z ciekawości Safari 4 beta. Muszę przyznać że pierwsze wrażenie jest jak najbardziej pozytywne. Działa naprawdę szybko, szybciej niż FF3... ale szybkość to nie wszystko... tu niestety przyzwyczajenie i dodatki do FF bez których nie wyobrażam sobie browsowania robią swoje i wątpię czy kiedykolwiek przejdę na safari... no chyba że i do safari by były te same dodatki co do FF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś używał Safari 3 i Pithelmet, (nie wiem jak z adblock) zauważył że safari 4 wyłącza ten plugin. Trzeba zastosować trick:

 

http://blog.fotogenia.info/2008/03/18/pithhelmet-dla-safari-31/

 

Oczywiście podmienić wpis pod naszą wersję safari.

 

 

obrazek1.png

 

Co do używania jest b. pozytywnie zaskoczony, używałem wcześniej Safari 3, ale wzrost szybkości jest odczuwalny.

 

Oczywiście musiałem zastosować parę tricków bo nowe karty mi nie podeszły no i wróciłem do niebieskiego paska postępu.

 

Tutaj jakby ktoś chciał wrócić do starych ustawień:

 

http://appleblog.pl/ukryte-ustawienia-safari-4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mossberg o Safari 4

 

Walt Mossberg świetnym dziennikarzem jest. I cenionym. I opiniotwórczym. Poniżej to, co ma do powiedzenia na temat nowej wersji przeglądarki internetowej Apple - Safari 4 (za Dziennikiem, który z kolei przepisuje z "Wall Street Journal)".

 

Zgadzacie się z jego opinią?

 

http://www.przemekspider.com/2009/03/mossberg-o-safari-4.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem o coś zapytać ale mam juz odpowiedź

 

"Działa naprawdę szybko, szybciej niż FF3... ale szybkość to nie wszystko... tu niestety przyzwyczajenie i dodatki do FF bez których nie wyobrażam sobie browsowania robią swoje i wątpię czy kiedykolwiek przejdę na safari... no chyba że i do safari by były te same dodatki co do FF."

 

Tak poza tematem zastanawiałem sie jeszcze nad przejściem z Thunderbirda na iMail (czy ktos może cos na ten temat napisać) - dodatków prawie nie używam, chodzi głównie o bezpieczeństwo i konfiguracje pod kilka skrzynek pocztowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak poza tematem zastanawiałem sie jeszcze nad przejściem z Thunderbirda na iMail (czy ktos może cos na ten temat napisać) - dodatków prawie nie używam, chodzi głównie o bezpieczeństwo i konfiguracje pod kilka skrzynek pocztowych

 

Spróbuj sam... używam, ale osobiście uważam że nie do końca jest logicznie rozplanowany... ale może to kwestia gustu... Dobrze działa ze skrzynkami IMAP, POP3 też... z IMAP'em ma tę wadę/zaletę że po skonfigurowaniu ściąga wszystkie mail'e z serwera tworząc lokalną kopie, ale dzięki temu wyszukiwanie czy otwieranie załączników jest szybsze... Mail ma tę zaletę nad TB że integruje się ze spotlightem, i działa to rewelacyjnie... szukasz oferty wysłanej mail'em, proszę bardzo wystarczy wpisać szukany ciąg znaków w spotlight i bum... wyświetla się na liście wyników...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem kilku klientów pocztowych i skończyło się właśnie na applowym mailu - naprawdę polecam.

Jest duuużo szybszy od TB + znakomity wystem wyszukiwania. Pewnie kwestia gustu, ale dla mnie TB jest dużo mniej logicznie rozplanowany.

Z tych, które widziałem jeszcze fajny qyaz mail - niestety nie jest darmowy, aczkolwiek cena jest rozsądna.

 

A zeby nie było tak zupełnie offtopic'owo, to z ciekawości zapytam czy komuś safari 4 w pełni działa na systemie 10.5.5?

U mnie wysypuje się na stronie gdzie mają być miniaturki najczęściej odwiedzanych witryn. Reszta działa.

Aha - jak widzę nasze forum rozpoznaje safari jako mozillę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęciliście mnie panowie - czas znowu przenieść całą pocztę z TB na iMail (wcześniej z TheBat'a na TB). Jadę wyłącznie na POP3 - IMAP jak fajne ale już za dużo wiadomości/poczty mam na dysku

 

Co do Safari 4.

 

Jest kilka wtyczek dla czego skreślam ta przeglądarkę. Nie wiek jak wygląda aktualnie kwestia bezpieczeństwa.

 

*Adblock Plus

*DownThemAll (do tej pory nie spotkałem sie z normalnym managerem pobierania plików - jeden nawet tak zintegrował sie że tylko usuniecie mogło pomóc)

*FlashGot (dodatek do powyższego) - np zaznaczam kilkanaście linków na stronie najczęściej to MP3 i zaznaczony tekst jest przenoszony do downloadera

*NoScript (O WIELE BEZPIECZNIEJ CZUJE SIE Z TYM DODATKIEM)

*Undo Closed Plus

*UnMHT

*DownloadHelper (do ściągania jakichkolwiek filmów na stronach)

 

 

Jeśli na to pojawi sie rozwiązani zacznę inwestować własny czas w S4

 

 

ps. Totalny OT. Nie wiedziałem że dla srebrnej klawiatury od MAC'a można (a nawet zaleca się) aktualizacje FIRMWARE ! :shock: - przeprowadziłem to dwa razy (aktualnie mam takie zabawki)

 

 

//EDIT

 

Peacekeeper przetestuje przeglądarkę internetową

 

Co można testować? Karty graficzne procesory, pamięci ram i co jeszcze? Może przeglądarkę internetową? Firma Futuremark po 3DMark i PCMark przygotowało kolejny produkt do benchowania: Peacekeeper. Program będzie testował aplikacje pod rożnymi kryteriami m.in..: przetwarzania tekstu i danych i renderowania stron czy. Na razie Peacekeeper przechodzi beta testy, ale już dokonano pierwszych pomiarów. Liderem zestawienia przeglądarek jest czwarte wydanie Safari od Apple. Za nią kolejno: Chrome 1, Opera 9.63, Firefox 3, Internet Explorer 8, a na szarym końcu Internet Explorer 7. Teścik można samemu przeprowadzić wchodząc na tą stronę internetową:

http://service.futuremark.com/peacekeeper/index.action.

 

MÓJ TEST

faktycznie jest szybsza od liska i to widać gołym okiem - ale szybkość to nie wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja do polecam Opere, zintegrowany mail z przeglądarką jest naprawdę wygodny,

używam tego połączenia od ok 3 lat i napewno nie zmienie na Safari, no chyba że zaczęła by robić kawe i kanapki :-)

Po za tym myśle że Opera jest naprawde niedoceniana, ma mase przydatnych rzeczy, np konto na które możemy eksportować zakładki itp.

Też chciałem się przeżucić na iMail ale po 2 dniach sie wysypał całkowicie, przeinstalowywanie nawet nie pomagało,

i sobie odpusciłem, wróciłem do sprawdzonej Opery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak co roku, podczas konferencji CanSecWest w Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej, odbywa się konkurs dla hakerów Pwn2Own. Jak co roku, i tym razem zwycięzcą okazał się Charlie Miller, specjalista od zabezpieczeń współpracujący m.in. z amerykańską Agencją Bezpieczeństwa Narodowego. Jak co roku, dostęp do systemu umożliwiła dziura w Safari. Przeglądarka Apple to wyjątkowo łatwy cel, w tym programie jest wiele błędów - twierdzi - jak co roku - Miller i raczej trudno wątpić w jego ocenę. Mimo to nie biłbym w dzwony na trwogę - udane włamanie to jedno a masowe, zautomatyzowane i skuteczne wykorzystanie umożliwiającego je błędu to drugie. Najlepszym dowodem na potwierdzenie tej tezy jest historia zeszłoroczna - wykryta dziura została nispiesznie załatana a my nie doczekaliśmy się żadnych przykrych konsekwencji, prawda? Każde zabezpieczenie można złamać, każdy zamek da się otworzyć - tak to już jest i nie ma w tym nic nadnaturalnego. Taki lajf - jak mówią młodzi.

 

Jak co roku jednak, blogosfera i media pisząc o wynikach hakerskiego konkursu skupiają się głównie na szukaniu taniej sensacji - i tym razem więc główną informacją nie jest wcale udane włamanie, zwłaszcza że ofiarami padły chyba wszystkie obecne na rynku przeglądarki, ale czas w jakim go dokonano. Haker włamał się do komputera zaledwie w kilkadziesiąt sekund! Brzmi katastrofalnie, prawda? Tymczasem tyle właśnie potrzeba aby uruchomić wcześniej przygotowany program i wydać mu kilka poleceń. Gigantyczną naiwnością jest wiara, że jakiś wzięty z ulicy człowiek - nawet jeśli to wybitny specjalista - wchodzi, ściąga płaszcz, odwiesza czarny kapelusz, siada przed klawiaturą a potem bez żadnego przygotowania trzask-prask włamuje się do pierwszego z brzegu systemu… Ludzie! Get real! Znalezienie luki i przygotowanie odpowiedniego exploita to czasochłonna i dosyć mozolna praca - wymaga nie tylko czasu poświęconego na jakiś konkretny przypadek ale także mnóstwa czasu poświęconego wcześniej na naukę. Nie mówiąc już o predyspozycjach. Te spektakularne kilkanaście sekund czy kilka minut to po prostu wierzchołek góry lodowej. I chyba warto o tym pamiętać. Jak co roku.

 

info z fotogenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystanie z tej witryny, wymaga zakceptowanie naszych warunków Warunki użytkowania.