Mam problem z brakiem restartu komputera. Nie jest to kwestia stricte hackintosha ponieważ bez dysku z domyślnymi ustawieniami z poziomu BIOSu komputer też się nie restartuje. Włącza się normalnie, wyłącza też.
Bios najnowszy, sprawdzałem wł/wył fastboot. Płyta "komunikuje się" różnymi diodami na jej powierzchni ale jeszcze nie rozgryzłem jak to dokładnie działa. W każdym razie na pewno przy próbie restartu występuje jakiś błąd ponieważ jedna z diod świeci się na czerwono.
Jakieś pomysły Panowie i Panie?
Specyfikacja:
Procesor: Intel i5-4460 3,2 GHz
MOBO: Asus Z87-A
RAM: 8GB (2x4GB) DDR3-1600
GPU: Intel HD Graphic HD 4600
PSU: Be Quiet! DarkPower BQT P6-PRO 80+