No ok jednak mocno przesadziłem sprawdziłem... moje logi o update są od 12.10.2009 (nie wiem czemu ale mniejsza z tym) i jak policzyłem liczba aktualizacji wynosiła 60 od tego momentu więc można przyjąć, że od sierpnia tych poprawek było ok 150.
Niestety windows w wersji na stacje robocze nie wspiera efi, pomimo tego, że pierwsze płyty z efi zostały już zaprezentowane natomiast juz w wersji serwerowej z tego co czytałem to wspiera
po więcej info zapraszam na:
http://refit.sourceforge.net
Codziennie dostaje info o aktualizacji gdzie liczba nowych latek wynosi jakies 2-3... a aktualizuje go codziennie.. Jako ze jestem studentem to mam go MSDNA juz od sierpnia czy lipca no to sobie policz 4 miesiace X 30 dni X 3 poprawki = 360 poprawek
Tak tylko ile po drodze było minimalnych update ja aobecnie mając już windows 7 ściągnąłem z jakieś 400 poprawek do samego windowsa... Wiem że na maca wychodzą też drobne poprawki ale w porównaniu windows : mac to proporcje rozkładają się tak 10 poprawek : 1 poprawki.
A ja jestem ciekawy czy płyta ze Snow Leo była retailem czy dostarczaną do MacBook'a. Bo niestety ale płyty dołączane do zestawów są inne od wersji pudełkowej. Bo jeżeli to jest płyta Snow Leo, która została dostarczona z MacBookiem to to może być przyczyna problemu.
Też spróbuje bo znudziło mi sie kombinowanie z tą dystrybucją. Ale to trochę dziwne, że leo widzi dyski ata a snow już nie. No nic zacznę walkę z retailem jak wrócę ze wczasów
A więc ściągnąłem to distro Snow Leoparda i .... nic instalator nawet się nie pojawił mam niebieski ekran. Podczas ładowania instalatora nie wyskoczyły żadne błędy.
Mój notebook to:
Acer Extensa 5513
Intel C2D T5500
Ram: SAMSUNG 2x512MB DDR2 667MHz
Chipset: Intel ICH7/M
Grafika: Intel GMA 950
WiFi- Intel 3945b/g
HDD: hitachi 120GB na ATA
DVD-RW - Na ATA
LAN: Boardcom 440
Audio: Reakltek ALC883.
versja biosu: v3.50
Proszę o opinie innych użytkowników, którzy to ściągnęli i testowali oraz o wiasze opinie jeżeli macie jakiś poysł dlaczego nie ruszyło.
THX za wszystkie odpowiedzi