Witam,
Mam zainstalowanego Snowa 10.6.x <-- niestety dawno nie używałem OS X'a i nie pamiętam ostatniej aktualizacji... System ma pare dobrych lat Pomoc w instalacji otrzymałem od Oswaldini. Postanowiłem wrócić na snowa i pojawił się problem Odpalenie osx'a przebiega w dość dziwny sposób... Po pierwsze zanim chce uruchomić "snowa" muszę najpierw uruchomić winodwsa potem restart i w chameleonie wybrać Leoparda ( wtedy kontrolka led zamruga i dysk ze "snowem" startuje... ) bez włączenia win7 i restartu "snow" nie reaguje. Wszystko ładnie się uruchamiało jescze jakiś rok temu... teraz problem jest taki, że pojawia się szary ekran z jabłuszkiem dysk sobie wczytuje mieli, mieli, dojdzie do jasno niebieskiego ekranu i na tym sprawa się kończy Chciałbym uniknąć ponownego stawiania systemu bo szkoda mi zainstalowanych programów w tym projektów w Logic Pro. Zatęskniłem za swoim hobby i aż mnie ściska a tu problemy ech... Krótka specyfikacja mojego kompa więc :
Płyta głowna : Asus P5Q
procesor : Intel Core 2Quad Q8200 @2.33GHz
Ram : 4GB
Grafika : NVIDIA GeForce GT430
Dźwięk : zewnętrny interfejs firewire desktop connect6
Jeśli coś potrzebne jescze jest dopiszę...
Mam nadzieję, że znajdzie się jakiś magik , który będzie w stanie mi pomóc odzyskać sprawność systemu :)za Wszystko z góry dziękuję