Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'euro-net' .
-
Zamawiając niezależnie co i skąd (czy to internetowy sklep z wieloma pozytywnymi opiniami, czy drugorzędny sprzedawca z Allegro czy może najgorsza, opluta spuścizna spółki krzak) ZAWSZE sprawdzaj zawartość zanim podpiszesz papier! Pomijając przydługie słowa wstępu: Najbardziej jestem zły na siebie samego! - dałem się presji czasu - a to że dostawca musi jechać do następnego klienta - cały samochód załadowany towarem, a to że urwałem się z pracy i muszę szybko wracać... - zgodziłem się rozpakować wszystko na raz. Mimo tego że było w sumie 6 różnych urządzeń AGD (które zawaliły całe pomieszczenie). A ja nie sprawdziłem każde z nich kolejno POD KAŻDYM KONTEM, Z KAŻDEJ STRONY! - pozwoliłem zawalić się styropianem i folią, którą sam wyniosłem zamiast zlecić to dostawcom (sklep ma to w standardzie), którzy to zawalili uszkodzony sprzęt dookoła, przez co nie mogłem od razu zauważyć wgnieceń - a jeszcze kilka minut wcześniej piekarnik był wyjmowany przez "kurierów" ze styropianowej podstawki. Panowie ja nie umiem uczyć się na czyichś błędach ale może wy potraficie, szczególnie że dzień wcześniej znajoma z pracy mówiła abym sprawdził dokładnie sprzęt bo ona 2 razy dostała wgnieciony zaraz przy dostawie! Sprawa trafiła do reklamacji. Tak to jest jak, gdy na kwicie podpisujesz się że sprzęt jest OK. Nie wiem jak to się skończy. Wiem jedynie to że jeśli będzie lipa to monitor mógł poczekać...