Search the Community

Hej, Czy będzie z tego hackintosh? Płyta główna: Chińczyk z aliexpress Huananzhi x79 LGA 2011 chipset intel x79 (ludzie sobie chwalą tą płytę:)) Procesor: Xeon E5-1620v2 Grafika: radeon rx560

Witam mam hacka na płycie Asus X79-Deluxe, niestety jest problem z BT, w ogole mi nie wykrywa ze jest podłączone nie chciałbym kupowac adaptera(albo robic nowy) skoro mam bluetooth, znalazłem na forum wzmianke ze działa na tej płycie, niestety nie jestem w stanie odpalic. Prosił bym o pokierowanie w dobra strone

No więc chciałem sobie wgrać najnowszy bios (2.80) do płyty głównej (asrock x79), jako że mój stary nie obsługiwał ivy bridge-e, a pomyślałem sobie, że może zrobię sobie kiedyśtam upgrade cpu, to już byłbym przygotowany No to wgrałem Tzn. ściągnąłem oczywiście ze strony producenta, został przez "instant flash" (czyli narzędzie asrocka do flashowania) wykryty jako pasujący do mojej płyty, wszystko niby ok (programming ok, press any key to reboot), i to były właśnie ostatnie słowa jakie do mnie napisał mój komputer. Nie wstaje, tzn. nie ma obrazu. Nie jest kompletna cegła, bo coś tam na początku uruchamia się, i na przykład jak wcisnę ctrl+alt+del, to się coś resetuje, bo podświetlenie na klawiaturze gaśnie i znowu się zapala, tak samo lampka od caps locka itp, ale, niestety, brak obrazu. System chyba jednak się nie uruchamia, bo nie mieli dysk ani nic. Przekładałem kartę grafiki do innego pci-e, i podłączałem monitor/tv przez inne złącze, ale nic nie pomaga. Zintegrowanej u mnie nie ma. Próbowałem też "na ślepo" odpalić ten instant flash i wgrać jakiś starszy bios, ale, niestety, chyba nic się nie wgrywa. Na stronie piszą, że po upgrade do biosu obsługującego ivy bridge-e nie można robić downgrade do starszych biosów (ten który próbowałem wgrywać w poprzednim akapicie był w myśl tego ok). Czy jest możliwe, że nowe biosy nie działają z sandy bridge ? Chyba by o tym wielkimi literami napisali w dziale download, poza tym czy ctrl+alt+del by działał? Karta graficzna przypadkiem umarła? Nie sądzę. Płyta nie ma "dual bios", ani jakiejś opcji awaryjnego flashowania. Jest funkcja, która po przerwie w dopływie prądu przy flashowaniu pozwala je dokończyć po ponownym uruchomieniu, ale tu to nie ma zastosowania, bo przecież procedura "pomyślnie" się zakończyła. Piszą żeby do naprawy oddawać sprzedawcy (morele.net), ale ja gdzieś fakturę oddałem "ad acta" , poza tym nie wiem czy już gwarancja się nie skończyła. I co tu robić? Złote rączki w serwisie jakoś mi ten bios zaprogramują? Potrzebny nowszy procesor? A może sprzedać to wszystko, i przejść na haswella? 3820 wydajnością czterech liter nie urywa na dziś, no i do os x to nie jest ideał. Szkoda mi licencji na win 8 tylko, nie wiem czy dostanę nową (miałem z tego programu dla studentów).