Skocz do zawartości

Twój pierwszy raz z Maciem...


314TeR
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie to było gdzieś na początku lat 90-tych... Macintosh Classic, System 6 już w polskiej wersji... o tyle szok że Windows spolszczenie dostał dopiero wraz z wersji 3.1.

 

A tak to mniej więcej wyglądało:

Zrzut ekranu 2015-04-20 o 18.24.15.png

 

Jak ktoś chce zobaczyć jak to działało i że wciąż jest to intuicyjna obsługa, to polecam pobawić się emulatorem na tej stronie:

https://jamesfriend.com.au/pce-js/

 

A jak to było u Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z czasów pacholęcia posiadałem Mac DUODOCK, taki wynalazek który był stacjonarnym kompem ale posaiadal także wbudowanego laptopa - klikałeś i wyskakiwał laptop - fajne to było. Nie pamiętam systemu jaki tam miałem ale posiadam dalej cały zestaw wraz z drukarką apple. Do tego gra Snood i nic mi więcej nie było potrzebne do szczęścia.

 

post-3873-0-93644600-1429549345_thumb.jpgpost-3873-0-37882100-1429549368_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ten emulator mnie zniszczył :D

 

A ja bardzo późno zacząłem zabawę z OS X, zaczęło się od Hacka na AMD X2 4200+ na 939 + 10.5, potem od razy przeskok na Core2Duo E8500 i P5Q PRO.

 

Z makami mam cały czas styczność ale na własność nie mam żadnego :) Niedawno miałem całe 3 dni MacBooka Pro 2012 ale okazał się dupnięty i odesłałem, od tej pory szukam dobrej sztuki w dobrej cenie.

 

EDIT: a sorry przecież mam lampkę iMac G4 800MHz 768MB RAM 15" 160GB HDD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy Mac to iBook G3 12" Late 2001 - G3 500MHz, 128MB SDRAM (później 640MB), 15GB HDD (później 60GB). Kupiłem go z OS 9.2.1/10.1.2. Później udało mi się kupić 10.3.5. Na koniec wpadł mu Tiger (+ wygrzebane skądś spolszczenie SAD-owe) i oddałem dziadkom, gdzie sprawuje się do dziś dzień. Fajny sprzęcik był :D 

http://www.everymac.com/systems/apple/ibook/specs/ibook_500_late_2001.html

 

Potem miałem chwilowo PB G3 Lombard. Na koniec mojej przygody z "Genuine" Makami posiadałem PowerBooka G4 DL-SD/Hi-Res 17" - G4 1,67GHz, 2GB DDR2, 120GB HDD, Dual Layer SD, matryca 1680x1050. Służył dzielnie, ale przestał wystarczać.

http://www.everymac.com/systems/apple/powerbook_g4/specs/powerbook_g4_1.67_17_hr.html

 

Po kilku lapkach i stacjonarkach mam to co widzicie w stopce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim pierwszym "makiem" był emulowany na Amidze... ;). Później krótko PM4400 z 603e 233 MHz na pokładzie i OS 8.6. Potem PC-ty, do maka wróciłem z PM G4 450 MHz, by następnie przesiąść się na Mini z intelem (1,83 c2d). Macbook white, który padł (używany kumpiłem) i obecnie to co widzicie w stopce.

 

A tu coś z innej beczki ;)

 

amiga_zpskzwwhwzq.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także się mogę pochwalić - Amiga 1200 AGA, 16 Ram karta rozszerzeń Apollo 1240 (68040).

Do tego oczywiście któryś z emulatorów: ShapeShifter lub Fussion.

Opis znalazłam w miesięczniku Amiga. Najciężej w erze braku internetu było zdobyć Mac ROM. W końcu jak się udało to otworzyła się brama do takich tytułów jak Doom, Duke Nuken, Heros And The Might Of Magic czy Alone in the dark. Jednak najlepszy był MS Office który po uruchomieniu na telewizorze mordował wzrok ;)

To były te czasy kiedy dojście do oprogramowania uzyskiwało się przez pismo Amige Computer Studio w dziale: sprzedam, wymienię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy Mac to MacBook Pro 15" Santa Rosa i chyba jestem jedynym użytkownikiem tego modelu, który przez 5 lat pracy nie miał problemu z GF8600GT - bezawaryjny egzemplarz!

 

W zeszłym roku sprawiłem sobie pięknego PowerMaca G5 z ostatniej serii (2005 r.) w idealnym stanie (nawet folii na wewnętrznej stronie bocznego panelu nie zdjęto!) za całe 250 zł. Chciałem w tym pudle zbudować hackintosha, ale nie odważę się go popsuć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

danielosx86 - na PPC jest masa ciekawych gier, Diablo 2 LOD, Quake 3 Arena, Unreal Tournament 2004 itd itp. Lista jest długa, a byłaby "dłuższa", gdyby udało mi się pod 10.5.8 odpalić takie klasyki jak Heroes 3, wymagające środowiska "classic" (do niektótrych gier pojawiły sie patche pozwalające pracować bezpośrednio pod OS X). Gratuluję tak czy inaczej zakupu, ciężko o G5 nie zmordowanego cioraniem blach i ich gięciem. :D

 

PS. Jeśli kiedyś bawiłeś się Amigą (albo nawet jeśli nie) pobaw sie na nim systemem MorphOS. Co prawda to ciekawostka przyrodnicza (entomologiczna ;)) ale okazuje się, że nawet na PPC G3 można szybko i sprawnie pracować w systemie, przeglądać neta etc. Co dopiero G5! System wzorowany na AmigaOS 3.1 (w odróżnieniu od AmigaOS 4.x będącego oficjalną kontunuacją 3.9) - niezwykle lekki, całkiem ładny i całkiem toporny. :)

Demo MorphOS działa 30 minut, potem koszmarnie spowalnia (wystarczy reset).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, około 10 lat temu, miałem okazję używać przez chwilę PowerMaca G5 albo pierwszego MacPro w dyrekcji KRNAP (czeski Karkonoski Park Narodowy). Pamiętam, że był tam zainstalowany Tiger 10.4, którego później usiłowałem uruchomić w domu za pomocą PearPC - co nawet mi się udało, ale bardzo powoli działał.

 

O temacie OSx86 słyszałem już coś kiedyś, ale sam zainteresowałem się nim w 2011, kiedy szukając czegoś na temat konfiguracji GRUBa 2 pod Debianem przeczytałem w jakimś poście, że GRUB potrafi załadować Chameleona, a nawet bezpośrednio Mac OS Xa. Trafiłem wtedy na to forum i postawiłem pierwszego hackintosha, z tego co pamiętam iDeneb (Leopard 10.5.7) na zdezelowanym Asusie A3H.

Następny był retail 10.6.8 na stacjonarnym z AMD Phenomem II 955 (pewnie pamiętacie jeszcze taki wynalazek jak nawcom Mod CD :D ). Korzystałem z niego może miesiąc (nie udało mi się uruchomić karty graficznej), ale nauczyłem się wtedy wielu rzeczy o instalacji Mac OSa na PC - a komputer do dziś służy do pracy na Debianie i Windowsie 7.

 

W końcu na początku 2012 kupiłem ThinkPada T61. Wybrałem ten model z dwóch powodów: dostępny wtedy w dużej ilości na Allegro za rozsądne pieniądze i posiadający dobry poradnik do instalacji u nas na forum (dzięki Astarael :) ).

Od tego czasu już regularnie używam hackintosha, a T61 na tyle mi się spodobał, że następcę również kupiłem od Lenovo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierwszy raz spotkałem się z OS X na feriach zimowych w 2003 bawilismy się grafika na iMac g3. Kolejne spotkanie było w gimnazjum na iMac G4, wtedy na złosć nauczycielowi chciałem zainstalować Snow Leoparda na zwykłym PC- niezapomne nigdy jego miny gdy przyniosłem Lenovo T61 z wpełni działajacym OSX'em.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście pierwszy raz widziałem OS X w wersji 10.6 na laptopie ASUS K50IN i to wywróciło moją percepcję świata do góry nogami. Działało toto tak dobrze, jak Linuks, ale było znacznie ładniejsze i do tego miało dużo oprogramowania, o którym na Ubuntu mogłem sobie pomarzyć. W dodatku nie trzeba było używać konsoli! (to akurat niewiele zmieniało, bo konsola jest spoko, ale i tak byłem w szoku)

 

Gdyby wymazać ten dzień z kalendarza, prawdopodobnie dziś siedziałbym w korporacji jako programista .NET. Jeszcze nie wiem, czy to dobrze, czy źle :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dosyć późno - bo w 2014 roku zacząłem się interesować systemem innym, niż Windows (miałem dość zamulania i niestabilnej pracy). Udało mi się zainstalować OS X Mavericks na moim starym lapku, ale nie udało mi się odpalić grafiki. We wrześniu 2014 kupiłem sprzęt ze stopki i tak na prawdę wtedy zacząłem być dosyć obeznany w tym temacie, zainstalowałem retaila 10.9.5 z Chameleonem jako bootloader, ponieważ bardzo mało wiedziałem o Cloverze. Kiedy wyszło Yosemite 10.10, to był idealny moment do reinstalacji systemu i zagłębienia swojej wiedzy na temat Clovera. Do teraz dzięki dobrze zrobionemu config.plist, aktualizacje przechodzą bezproblemowo. Gdyby nie to, że na Linuxie brakuje mi wielu aplikacji, pewnie nigdy bym się nie zainteresował tematem OS X.

Ale, prawdziwego Maka, to nigdy nie miałem, jedynie, to moi niektórzy znajomi mają i tam korzystam czasem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja opiszę swoją przygodę z produktami Apple.

Pierwszy kontakt z Mackiem miałem w szkole podstawowej w latach 90 na lekcjach informatyki, co to był za model nawet nie pamiętam (podejrzewam że któraś z wersji Macintosh II), Później w szkole średniej także na lekcjach informatyki Mac G3. Potem moja droga z urządzeniami Apple się rozeszła (sporadycznie się schodziła u znajomych). W zeszłym roku zdecydowałem zakupić sobie mini, a że przy okazji modernizowałem starego pieca to wziąłem komponenty umożliwiające odpalenie OSX i w taki oto sposób stałem się posiadaczem dwóch komputerów z systemem od Apple (jednego oryginała, drugiego Haca). Zapomniałbym przez miesiąc miałem MacBook Pro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystanie z tej witryny, wymaga zakceptowanie naszych warunków Warunki użytkowania.