Skocz do zawartości

Windows 10 na Snapdragonie


mm34639
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

MS dostosowuje Windows 10 do współpracy ze Snapdragonem 820

https://m.youtube.com/watch?v=ONI0zfEnBPU

 

To się zapowiada całkiem ciekawie.

 

Zastanawiam się czy kiedyś pojawią się np płyty główne z usb, pcie, sata i procesorami ARM, gotowe do działania z takim windowsem. A jednocześnie z opcją odpalenia Androida czy jakiegoś linuxa dla ARM.

A może ci wszyscy producenci czipów tabletowo-komórkowych spróbują stworzyć "stacjonarne" procesory o dużym TDP, mające konkurować z Intelem czy AMD?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Microsoft już miał Windows RT który okazał się totalną klapą. To że system masz skompilowany na daną platformę nie wystarczy, musisz mieć jeszcze skompilowane oprogramowanie. 

 

Szczerze mówiąc nie wierzę w ARM na desktopie, wiele razy się o tym wspomina, tylko że ARM został zaprojektowany dla energooszczędności a X86 wydajności prostoty kodu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie sztuka dla sztuki. Widać to po Photoshopie i czasie uruchamiania, przecież to będzie tragedia, może mam jeszcze na tym Lightrooma otworzyć? Skończy się tak że owszem wszystko będzie działać ale na pół gwizdka bo przecież to tylko ARM i emulacja, Był Windows RT i dali ciała, chcą dać po raz drugi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

A ja polecam się dokładnie przyjrzeć tabelce z tego newsa. Wspomniany nowy procesor ARM z 32C/32T o zegarze 3.0GHz i TDP 110-125W dorównuje zaledwie Intelowi Xeon E5-2680 v4 14C/28T @ 2,4GHz i TDP 120W.

 

32 rdzenie @3GHz ledwo doganiają 14 intelowych @2,4GHz. 

 

Ten ARM ma zupełnie inne zastosowanie. Wymaga specjalnego softu, musisz mieć skompilowane na niego oprogramowanie. Będzie używany tam gdzie potrzeba z jakiegoś powodu wielu niskowydajnych rdzeni. Przewaga intela taka, że nie musisz rekompilować "całego internetu" na niego aby działał, na ARM musisz wszystko skompilować a wcześniej przystosować do tej architektury. Mogą być też pułapki w postaci sposobu "składania" takiego CPU z bloków, ten ARM to najprawdopodobniej 4-ry procesory po 4-ry podwójne rdzenie w jednej obudowie, a to może implikować problemy np z wymianą danych między modułami, które w skrajnych wypadkach będą musiały się komunikować przez relatywnie cache L3 lub nawet RAM. 

 

Notabene takie cpu będą się pojawiały coraz częściej. Rynek serwerów paradoksalnie NIE jest zdominowany przez Microsoft i nie istnieje problem, że nie ma Windows na ARM. Takie serwery są wykorzystywane z Unixem, Linuxem czy innym pokrewnym, często dedykowaną do jednej konkretnej funkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę że to jest TEN procesor do tamtego windowsa, bo nie jest. Tak sobie wrzucam link przypadkowo znaleziony, luźno związany z tematem, chodziło o pokazanie że i w drugim świecie powstają mocne jednostki podobne do xeonów. (mocne w sensie że do serwerów a nie telefonów). Im więcej takich maszyn, tym więcej powodów do tworzenia programów do różnych dorosłych zastosowań dla arm, i może jakiś krok w stronę stworzenia zapotrzebowania na "duże" rdzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie twierdzę, że taki CPU nie ma racji bytu, wręcz przeciwnie. 

 

Im większa konkurencja także serwerowa, tym ceny takich maszyn spadają, więc i cena usługi np hostingu dla klienta końcowego spada. W wielu zastosowaniach architektura praktycznie nie ma znaczenia, np taki web-serwer. Jak masz Apache, php, MySQL itp itd skompilowane na ARM, to nic nie stoi na przeszkodzie postawić serwer www na takiej maszynie. Kod strony w html, php itd to język interpretowany, wykonywany na bierząco. 

 

Jedynie uważam, że świat Windows to świat x86 i raczej nic nie wskazuje aby w tym segmencie ARM miało jakieś szanse teraz lub w niedalekiej przyszłości. Prędzej sama koncepcja desktopowego systemu jak Windows w kontekście pracy "w programie" zacznie odchodzić do lamusa na rzecz pracy "nad dokumentem". Systemy chmurowe coraz bardziej się panoszą, Android prawdopodobnie przejmie pałeczkę najpopularniejszego systemu w internecie w tym roku. MS jak jest każdy wie, był mało elastyczny i mało innowacyjny i wciąż tak jest, ale tępi ludzie tam nie pracują i widzą ten trend. Stąd te nieudolne próby z kafelkami, zmuszaniem do sklepu MS i wydumki ala Windows RT. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

 

Wg mnie jedyne logiczne wytłumaczenie to, że Adobe daje (_|_) i jak zwykle jego aplikacje nie potrafią w pełni wykorzystać akceleracji np za pomocą GPU.

 

Zawsze takie testy mnie osobiście odrzucają... tak jakbyśmy mieli założenie pokazania jaki to iPad jest szybki, więc znajdźmy jakiś test który pokaże jego wyższość nad np notebokami. Sęk w tym, że:

 

1. Wyniki geekbench mobilnego i desktopowego mają się NIJAK do siebie, co najwyżej możemy porównać wydajność względem jednej rodziny benchmarków.

2. Testy kodowania - zawsze na desktopie można użyć innego programu do konwersji, który potrafi użyć w pełni GPU i nagle się okaże, że kodowanie na desktopie trwa 10 razy mniej czasu niż na iPadzie.

 

Wg mnie brak w tym teście rzeczowego i logicznego obiektywizmu, od tak pokażmy WoW, wrzućmy gówno w wentylator i niech fruwa i będzie zabawa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystanie z tej witryny, wymaga zakceptowanie naszych warunków Warunki użytkowania.