Ratio Opublikowano 12 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2019 Witam, Padł mi dysk. Jest widoczny w narzędziach dyskowych ale pierwsza pomoc nie działa. Jest jakiś program do odzyskania danych ma mojave. Dysk był jeszcze formatowany w HFS ale nie jestem pewien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ratio Opublikowano 12 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2019 Nie da rady próbowałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ratio Opublikowano 12 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2019 W narzędziach dyskowych widzi wolumin podpisany Video ale nie mogę go otworzyć zamontować, natomiast mogę na nim utworzyć drugą partycję ale nic więcej. Pierwsza pomoc nie działa. Spróbuje ściągnąć jakiś program do naprawy woluminów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ian Opublikowano 12 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2019 Miałem taką sytuację. Próbuj naprawiać w trybie recovery albo jako dysk zewnętrzny, jak pisał @Altemirabelle. Nie twórz żadnej partycji. Możesz próbować w różnych obudowach jako dysk zewnętrzny, może w końcu zamontować go, choćby tylko do odczytu. Wówczas dane skopiuj a dysk przetestuj w Windows (tam są znacznie lepsze narzędzia), sformatuj i tyle. W moim przypadku udało się. Z tego co piszesz, sytuacja była identyczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ratio Opublikowano 12 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2019 A jak uruchamia się hackintosha w trybie recovery ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ian Opublikowano 12 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2019 A jak uruchamia się hackintosha w trybie recovery ? Wyłączyłeś czy ukryłeś? W Cloverze F3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ratio Opublikowano 13 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2019 Odzyskałem część plików darmowym programem recovery drill. Muszę jednak kupić dysk 1 TB lepiej kupić tradycyjny HD czy SSD ? Chodzi mi o niezawodność awaryjność czas użytkowania ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
314TeR Opublikowano 13 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2019 SSD o ile nie rozjedziesz go walcem, nie jest narażony na uszkodzenia mechaniczne. Jak stać Cię na SSD, to kup SSD. Jednym z najlepszych obecnie pod względem ceny do wydajności jest Crucial MX500. Tani szybki dysk 2,5". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ian Opublikowano 13 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2019 A przede wszystkim BACKUP. Zawsze będę powtarzał: backup, backup i jeszcze raz backup. OS daje tak wspaniałe narzędzie jak Time Machine. Uważam, że to elementarz każdego użytkownika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ratio Opublikowano 13 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2019 bakup Bakup........ jak bym wiedział że sie przewróce to by se usiadł. Jade po dyski. Dzięki Panowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ian Opublikowano 13 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2019 bakup Bakup........ jak bym wiedział że sie przewróce to by se usiadł. Jade po dyski. Dzięki Panowie No właśnie. I przed takim rozumowaniem przestrzegam. Ludzie! Backup to podstawa. Czy tak trudno to pojąć? Ciekawe, czy jeden z tych dysków, po które pojechałeś, przeznaczysz na backup... Czy też powiesz sobie: trochę szkoda... a dyski są nowe, więc nie padną prędko. No ale Twoja historia pomoże podjąć decyzję innym. Mam nadzieję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ian Opublikowano 13 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2019 Warto też mieć system sklonowany. Tak że komp będzie mógł z niego startować w przypadku kompletnej awarii dysku głównego. Może być to partycja na zewnętrznym dysku 2,5". Dysk sformatowany w GUID, posiadający własne EFI, kopię aktualnego. To święta prawda. Ja wprawdzie miałem na myśli ochronę najważniejszej rzeczy - DANYCH. A więc filmów, które nakręciliśmy naszemu raczkującemu dziecku, a które dziś ma 20 lat i filmu raczej już się nie powtórzy. A więc zdjęć z naszego pobytu w Yellowstone lub na Murze Chińskim. A więc projektu nad którym pracowaliśmy kilka ostatnich bezsennych nocy. itd. itp. Odpalenie systemu to pikuś w porównaniu z w/w. Jednak zgadzam się. Sam mam kilka zabezpieczeń na taki właśnie wypadek, choć jego zdarzenie jest mało prawdopodobne. Gdyby każdy zabezpieczył się na taką ewentualność, byłoby mniej głupich pytań, na tym i innych forach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maidenman Opublikowano 13 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2019 Macie rację Panowie. Backup to podstawa. Ja mam dwa identyczne dyski SSD, skonfigurowane EFI na obu z nich i po prostu co kilka tygodni robię kopię przez Carbon Copy Cloner. Cała operacja trwa niecałe 20 minut i daje duży spokój ducha. W dowolnej chwili każdy z dysków może niezależnie się uruchomić w przypadku całkowitej awarii drugiego. Dyski są teraz tak tanie, że grzechem byłoby nie mieć backupu. Nawet jak się nie jest dzieckiem we mgle a doświadczonym userem, to zawsze może się coś przydać. Szczególnie kiedy jest się np. posiadaczem GTX-a i nieopatrznie za szybko zaktualizuje system bez czekania na webdrivery, co może się zdarzyć każdemu w nocnej chwili słabości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
314TeR Opublikowano 13 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2019 A ja jestem leniwy i nie chciało by mi się przywracać tak wszystkiego dlatego wszystkie istotne dane trzymam na NASie (nazwijmy go NASem A) w którym mam RAID5, dzięki temu mam dostęp do danych zawsze z każdego komputera, telefonu czy jak potrzebuję nawet przeglądarki. Na tego NASa robię kopię za pomocą Time Machine po sieci z wszystkich komputerów w domu, haMaca i macbooka mojego i żony. Następnie dane z NASa A są replikowane na NAS B który stoi w chronionej serwerowni w zupełnie innej lokalizacji. Dzięki takiemu podejściu mam mówiąc kolokwialnie "wywalone" i na awarię sprzętu i na np kradzież i na zdarzenia losowe jak np pożar (tfu tfu tfu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
314TeR Opublikowano 13 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2019 To jest cena świętego spokoju, a paradoksalnie taniej niż replikacja takiej ilości danych np do płatnej chmury. Jak kalkulowałem, to już po ~2 latach zwraca się cały koszt sprzętu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ian Opublikowano 14 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2019 Tak czy inaczej, backup to backup. Sposoby zabezpieczeń mogą być rozmaite, w zależności od potrzeb i priorytetów. Indywidualne. Ale żeby żadnego backupu? No nie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ratio Opublikowano 14 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2019 A ten Time machine to kopiuje 1:1 czy jakoś kompresuje np na dysk 1 TB ile wejdzie bakupu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ian Opublikowano 14 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2019 To obraz tego, co masz do zbackupowania. Najprostsze założenie jest takie: Dysk do backupu powinien być nieco większy niż suma tego co chcesz zbackupować. Jeśli masz dane na 1TB to dysk do backupu powinien być większy niż 1TB. Jeśli będzie dużo większy, to zmieścisz większą "historię", jeśli niewiele większy, to historia będzie krótka. Wiele też zależy od "ruchu na Twoich dyskach". Jeśli dużo nowych rzeczy się pojawia, a jednocześnie sporo kasujesz i znów wgrywasz - lepiej mieć odpowiednio większy dysk na backup. Time Machine tworzy obraz dysków co godzinę, tj. uzupełnia w backupie to, co doszło, ale stare rzeczy pozostawia w historii. To takie tłumaczenie mało fachowe, ale za to, mam nadzieję, obrazowe. Jak duże masz dyski? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ratio Opublikowano 14 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2019 A czy można wybrać co ma być bakupowane np dany folder i inny wykluczyć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ian Opublikowano 14 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2019 W Time Machine - nie. Można takie operacje robić, ale jedynie w stosunku do całych dysków (partycji). Niektóre można wykluczyć z backupu, a niektóre (np. dyski zewnętrzne, które opcjonalnie nie są backupowane) - dodać. Do robienia backupu poszczególnych katalogów polecane są inne aplikacje, np. Sync Folders Pro. Też polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ian Opublikowano 14 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2019 Uściślam: Można wyłączyć z backupu określone katalogi. W Time Machine - Options/Exclude from backup. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.