Skocz do zawartości

Mojave 10.14.4 RX580 problemik po wybudzeniu


Najrad
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

masz dopisane jakieś parametry do WEG?

To ciekawe zjawisko. Temperatury w normie, obciażenie minimalne - specjalnie nie dotykałem kompa przez 10 minut+ wszystko co widoczne zamknięte - mnożnik procka x8 temperatura procka 28stopni, grafiki 50stopni wykorzystanie pamięci 6%, obciażenie sieci 0%. Sprawdzałem organoleptycznie wiatraki ni z tego ni z owego nagle startują na 2-3 sekundy po czym się zatrzymują.

To występuje tylko po wybudzeniu ze sleep, przed uśpieniem jest normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na RX560 wszystko w porządku. Sleep, przebudzenie i po przebudzeniu wszystko w normie. Zachowanie karty graficznej bez zarzutu. Wiatraki budzą się i po chwili przestają się obracać. Przy małym obciążeniu tak mam. Rozpędzają się dopiero przy jakimś nieco większym obciążeniu grafiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RX 560 - problem z wentylatorami nie występuje. Clover w wersji 4871. Z kextów mam USBInjectAll, WhateverGreen, IntelMausiEthernet, Lilu, VirtualSMC, Z97LPC. W configu injecty do grafiki wyłączone i nic więcej nie grzebane. Razem z Radeonem mam odpalone iGPU, więc iTunes działa poprawnie, Podgląd dla .jpg też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50ºC to jest graniczna i startują wentylatory, więc się coś musi dziać by tak podgrzewać. U mnie akurat 39ºC. Nie mam parametrów dopisanych do WEG.

 

U mnie 50 stopni jest zawsze. Mam dwa monitory- może dlatego, a może to kwestia programu do pomiaru. Nic się nie dzieje, bo przed usypianiem wszystko chodzi jak należy, a wystarczy uśpić na 20 sek i po wybudzeniu zaczyna się jazda. Poza tym, to zjawisko jest zbyt regularne jak na jakieś obciążenie. 30-40 sekund spokoju następnie wentyle startują na 2-3 sekundy i znów 30-40 sekund spokoju i znów start. Przed uśpieniem tego nie ma. Nawet podczas pisania tego postu wentylki wariują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Po jej włączeniu, problem jakby się uspokoił, a na pewno  zmniejszył. Przy podłączeniu dwóch monitorów temperatura karty oscyluje w granicach 50ºC dochodząc do 55ºC. Przy pracy z jednym monitorem mam 36-39ºC . Zgadzało by się z tym co napisał Altemirabelle że 50ºC to taka graniczna temperatura, bo istotnie wiatraki włączają się przy 50 - 54 ºC, ale dlaczego tylko po wyjściu z uśpienia i tylko na 2-3 sek? Przy normalnej pracy, przed sleepem takiego zjawiska nie ma. Teraz mam podpięty 1 monitor, wyłączoną w bios PCIE Native Power Managment i po wybudzeniu problem wiatraków nie występuje bo temperatura karty to 39ºC. Dziwne jest jeszcze to, że wiatraki pracują 2-3 sekundy i się wyłączają a po ok 30 sek znów się włączają i tak w koło nie doprowadzając w rezultacie do jakiegoś obniżenia temperatury karty. Wygląda to tak jakby nie mogły wskoczyć na obroty żeby wychłodzić kartę, ale co jakiś czas próbują. Temperatura rzadko kiedy spada poniżej 50ºC z reguły jest to 52-56ºC przy dwóch monitorach podczas pracy z FCPX ( a podczas długotrwałego kodowania sięga 70ºC - wtedy oczywiście wiatraki pracują)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę potestowałem i wychodzi na to, że z niewiadomego powodu, po wybudzeniu gdy temperatura karty oscyluje w okolicy 55ºC wiatraki na karcie włączaja się na maxa na 2-3 sekundy po czym się wyłączaja i po ok 30sek ponownie próbują się włączyć i tak w kółko. Po usunięciu z Lib/Preferences wszystkich plików "com.apple PowerManagement" praca tych wiatraków nabiera jakiegoś sensu. To znaczy nadal włączają się na maxa, ale dopiero po przekroczeniu temperatury 55ºC i wyłączaja się gdy spadnie do 53ºC. Przed uśpieniem, przy wyższych temperaturach np 58ºC wiatraki karty również działają, ale obracają się wolniej i ciszej, więc nie chodzą na max. Próbowałem kilku wersji Lilu&WeG, ale to nie ma znaczenia zawsze jest taki sam efekt. NIe wiem czym to jest spowodowane. Przy pracy na jednym monitorze problem nie występuje, bo karta nie nagrzewa się powyżej 50ºC - stąd niektórzy koledzy stwierdzają brak problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja gdzieś pisałem o tym problemie z rx580, ale nie po sleepie, a włączając kompa co kilkanaście(dziesiąt) razy. Najczęściej jest OK, ale czasem jak odpalę w cloverze macOS to przed pojawieniem się okna logowania mam to samo co Ty i nie wiem skąd się to bierze. Nie jest to wina maka bo na windzie czasem też się tak dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja gdzieś pisałem o tym problemie z rx580, ale nie po sleepie, a włączając kompa co kilkanaście(dziesiąt) razy. Najczęściej jest OK, ale czasem jak odpalę w cloverze macOS to przed pojawieniem się okna logowania mam to samo co Ty i nie wiem skąd się to bierze. Nie jest to wina maka bo na windzie czasem też się tak dzieje.

 

Odnoszę jednak wrażenie, że to jakieś zarządzanie energią właśnie w najnowszej wersji systemu powoduje takie rzeczy, skoro po wybudzeniu wiatraki zachowują się inaczej niż przed zaśnięciem. Mam tą kartę od ... 10.13 i tego typu problem pojawił się pierwszy raz. A siedzę przy tym kompie po 10 godzin na dobę montując filmy w FCPX. Pierwszy raz się z tym spotykam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystanie z tej witryny, wymaga zakceptowanie naszych warunków Warunki użytkowania.