Skocz do zawartości

Czy opłaca się dziś kupować mac pro 5.1?


marsonpl
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Jak w temacie, chodzi za mną zakup maca pro 5.1. ceny takich maców są bardzo atrakcyjne, widziałem np. aukcję maca 4.1, który jak pisał sprzedawca jest upgradowany do 5.1 sprzedawca twierdzi, że oficjalnie wchodzi mojave, warto kupić takiego potworka? Generalnie praca jako admin w hostingu więc głównie internet + iterm, obecnie od pracodawcy dostałem macbooka pro 2017 ale 13'' to dla mnie za mało a przejściówka z USB-C na HDMI miwariuje, warto wobec tego kupić maca pro 4.1 - 5.1 pod takie zastosowanie? Podpowiecie coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze - wle alternatywy za bardzo chyba nie ma? Po za drogim jak diabli aktualnym macu pro, czy coś po za nieoficjalną cataliną mówi jeszcze nie dla tego maca? Gemeralnie parametry jakby nie było wyglądają obiecująco. Na tą chwilę na wspomnianym macbooku też mam mojave, i póki co nie zaktualizuję do cataliny bo część softu w naszej firmie na nim nie chodzi. Z drugiej strony - całe to forum to tematyka hackintosh, dlatego napisałem tu. Czy mógłby ktoś napisać konkretnie za i przeciw kupowania dziś tego sprzętu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz na forum hackintoshowym, że alternatywy za bardzo nie ma :D Przecież całe do forum polega na szukaniu tańszych/wydajniejszych alternatyw do sprzętu Apple. Możesz kupić platformę X299 i zrobić sobie nowoczesnego odpowiednika iMaca Pro, możesz kupić Z390 + i7/i9 i zbudować a'la iMaca 2019. Będziesz miał tu do dyspozycji nowe procesory Intela zamiast pamiętające czasy Core 2 Duo Xeony w starym Macu Pro, dużo lepszy stosunek zużycia energii do wydajności, możliwość korzystania z USB 3.0, TB3 itd. bez kombinowania i spokój ze wsparciem ze strony Apple na parę lat.

6-rdzeniowy XEON X5650 jest niemal dwukrotnie mniej wydajny niż 6-rdzeniowy i5-9600K wg Geekbench 5.

Edytowane przez danielosx86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem w ten sposób i od razu zapytam, znajdzie się ktoś na forum kto w cenie takiego maca pro (1400 zł) złoży coś nadającego się do użytku? Sam też bawiłem się w hackintosha, teraz po prostu nie mam na to czasu, potrzebuję czegoś co po prostu działa, na dziś pod mojave, kiedyś być może pod cataliną, wymagań nie mam dużych, bo OS X jako taki do odpalenia, powiedzmy 8 - 16 GB RAM i SSD 250 - 500 GB. Oczywiście jasna sprawa, że przy takim budżecie mówimy o częściach używanych. Generalnie pracuję jako admin, więc potrzebuję maca ze względu na natywny terminal i jeden soft, z którego nasza firma korzysta na macu. Jeśli ktoś jest mi coś w stanie zaproponować w tej cenie to chętnie rozważę i taką opcję. Uwaga - to musi być coś naprawdę bezproblemowego, na zasadzie podpinam odpalam i pracuję, bez obawy, że za chwilę coś się wywali a kwotę 1400 zł podałem bo za tyle mogę kupić tego maca pro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za ok. 1500 zł można kupić używanego peceta na Z97 z i7-4790 na pokładzie, który też jest wydajniejszy od MP5,1. Jeżeli uważasz, że MP4,1 przerabiany na 5,1 jest dla Ciebie odpowiedni, to kupuj, to Twój wybór. Tyle, że to nie jest w dzisiejszych czasach żaden "potworek" ani żadna okazja.

Edytowane przez danielosx86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za Twoje odpowiedzi, generalnie to nie tak, że się uparłem na maca 5.1 i już bardziej to kwestia moich potrzeb i wydaje mi się, że od tego powinienem zacząć. Obecnie wygląda to tak, że mam macbooka pro jakiś model z 2017r, został on mi użyczony przez mojego pracodawcę ale jest on dla mnie za mały. Posiadam do niego przejściówkę z USB-C na HDMI ale szczerze mówiąc działa jak chce, tzn potrafi się rozłączyć w najmniej odpowiednim momencie, albo np. obraz zniknie z dużego monitora po zamknięciu klapy i ponownym jej otwarciu itd.

Dlatego też szukam niedrogiego rozwiązania czegoś co mogę podpiąć pod monitor i działać a tego maca odesłać pracodawcy. To musi być mac bo firma korzysta z softu pisanego na maca. Nie jestem grafikiem / filmowcem i nie mam kosmicznych wymagań, działanie terminala i min. mojave mi wystarczy. Nie upieram się na maca pro, po prostu to najtańszy mac jaki znalazłem obsługujący mojave. Sam lata temu bawiłem się w hackintosha, obecnie, nie mam na to czasu, jeśli znajdzie się ktoś / firma / osoba, kto niedrogim kosztem (w okolicach tych 1400 - 2000 zł złoży coś co będzie po prostu działać) to naprawdę nie muszę mieć logo nadgryzionego jabłka, warunek jest jeden - ma być bezobsługowe, włączam, ustawiam i działa bez grzebania się z cloverem, BIOSem, UEFI itd. ja na tym chcę pracować a nie martwić się czy następnego dnia wstanie albo czy się wybudzi ze sleepa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że najrozsądniejszym wyborem dla ciebie będzie używany Mac Mini. Poniżej 1000zł można kupić Maca Mini z SSD, 8GB ramu i Core i5. Sprzęt jest wystarczająco dobry to tego co potrzebujesz na nim robić. Gdyby udało ci się znaleźć model late 2012 to zainstalowałbyś na nim nawet Catalinę. Warto też wspomnieć o nieoficjalnej aktualizacji za pomocą Dosdude - zobacz sobie listę wspieranych modeli.

Jeśli nie chcesz, albo nie masz czasu się bawić, to raczej nie pakuj się w hackintosha. Z hackintoshem zawsze będzie jakaś zabawa. Aktualizacja zawsze niesie ryzyko. Chyba, że zlecisz komuś instalację i nie będziesz aktualizował systemu, to wtedy bierz hacka. Do 2000zł spokojnie złożysz sprzęt lepszy zarówno od maca pro 5.1 jak i od wspomnianego maka mini. Celowałbym w starego dobrego Haswella, na którym można postawić idealnego hacka bez żadnych kompromisów. W okolicach 1500zł złożysz kompa z CPU i5 czwartej generacji,  16GB DDR3 i dyskiem SSD, przyzwoitym zasilaczem, a może nawet, szukając dobrych okazji, udałoby się jakąś lepszą grafikę od zintegrowanej założyć (chociaż tobie to raczej niepotrzebne).

Edytowane przez wujek_bogdan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że do 2k pln można złożyć coś sensownego, co wciągnie nosem MP5,1. Spokojnie budżet wystarcza na złożenie czegoś na i3/i5 aktualnej generacji (Coffee Lake/Coffee Lake Refresh), wraz z 16 GB RAM i SSD NVMe. Pchanie się w MP5,1 aktualnie to prosta droga do problemów - do odpalenia tam maksymalnie jest Mojave przy wpakowaniu kompatybilnej dGPU lub i Catalina po kombinacjach, ale taka Catalina patchowana przez dosdude to nie jest stabilny sprzęt do pracy. Na dodatek, taki MP5,1 nie ma USB3.0, nie ma PCIe 3.0, jak dobrze pamiętam nie ma też SATA3, a jedynie SATA2. Jeśli potrzebujesz sprzętu na kolejne 3 miesiące to może i będzie okej, ale jeśli chcesz czegoś, co nada się do pracy przez najbliższe kilka lat, to zdecydowanie bym odradzał.

 

Budżetowo, bo budżetowo, ale po złożeniu czegoś w stylu:

CPU: i3 9100 (4/4x 3.6-4.2 GHz, 6 MB cache, UHD630, BOX - czyli wraz z dołączonym chłodzeniem) - 579 pln

MOBO: Gigabyte B365M Aorus Elite (mATX, 4x DIMM, 6x SATA3, 2x M.2 + M.2 na WiFi, 2x PCIe 3.0 x16, USB-C, ALC892) - 419 pln - opcjonalnie MSI MAG B365M Mortar (mATX, 4x DIMM, 6x SATA3, 1x M.2, 1x PCIe 3.0 x16, USB-C, ALC892) - 409 pln

RAM: Corsair Vengeance LPX Black (3000 MHz CL16, 2x8 GB) - 339 pln

SSD: SiliconPower A80 256 GB (M.2 NVMe, 3400/3000 R/W, TLC) - 229 pln

PSU: beQuiet System Power 9 500W CM (500W, 80 Plus Bronze, pół-modularny) - 259 pln 

CASE: SilentiumPC Signum SG1 - 139 pln

FAN: 4x SilentiumPC Sigma Pro 120 (120x120, 1200 rpm, 13.6 dB, 24 pln/szt) - 96 pln

za 2060 pln, zyskujesz znacznie bardziej perspektywiczną platformę do pracy niż MP5,1. Dostajesz desktopa złożonego na nowych częściach, który działa z Cataliną i dostanie też jeszcze kilka kolejnych wydań macOS, a przy tym zużywa znacznie mniej prądu niż MP5,1. W razie potrzeb, możliwość wrzucenia dGPU, wymiany CPU nawet na i9 9900k (najlepiej przy jednoczesnej wymianie mobo na Z390), jak i możliwość wrzucenia 64 GB RAM (technicznie nawet 128 GB, ale kostki 32 GB są drogie). Jeśli jednak poszperałbyś za np. używanymi/z outletu CPU czy mobo, to można zjechać z ceną tego zestawu, bądź na spokojnie wskoczyć na i5 8400 (6/6x 2.8-4.0 GHz, 9 MB cache, UHD630) lub i5 9400.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tyle to  wiem. Ale jak to się ma do braku stabilności? Ja póki co pracuję na codzień na MBP 13 late 2011. Oficjalnie wspierany ostatni os to High Sierra. Mam na nim postawioną Catalinę z patchem dosdude i działa stuprocentowo stabilnie, tyle że jest dla mnie bezuzyteczna bo prawie żaden plugin VST z tych których uzywam, nie działa jeszcze pod Cataliną. Mojave w sumie też chodzi stabilnie oprócz grafiki, tzn jest patch na grafę ale i tak średnio to działa, bo przeglądarka obrazów ma zawsze FC jak kilka obrazów się otworzy razem. Tego problemu nie ma pod Cataliną akurat. Ale w sumie do mojej pracy nie potrzebuję wodotrysków graficznych więc prawdopodobnie Mojave mi podejdzie z tym patchem. Tak czy inaczej ten sprzęt jest juz tak stary że muszę się gimnastykować mocno, żeby cpu wyrabiał, ale to już inny temat, nie chcę tu autororowi zaśmiecać.

Edytowane przez Kosma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie ale jest jeszcze jedna kwestia, sprzęt będzie na firmę, trochę się obawiam, że jak mi wparuje jakaś kontrol może być nie wesoło, gdzieś co prawda czytałem, że niby w Polsce to legalne bo nie można zabronić instalacji jeśli zakupiłem program, no ale pytanie czy aby na pewno zakupiłem skoro teraz OS X jest za darmo w appstore i w ogóle, w razie wpadki nerwy itd. no i jakoś nie widzę w razie problemów tłumaczenia się "bo gdzieś na forum ktoś napisał"dlatego jeśli nie mac pro to może imac 21'' tylko wyrfy, który model wybrać, żeby mojave dało się odpalić oficjalnie bez kombinowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się to ma do braku stabilności? Ano bardzo prosto, w końcu rollback to nie rozwiązanie. Do systemu trafiają elementy mające stare, znane, łatwo exploitowalne błędy i nie jest spójne z resztą systemu, gdyż API systemowe poszły już dalej. Przy korzystaniu z czegoś, co intensywnie działa na Metalu, KP potrafią się sypać jeden po drugim. Z softem audio po patchach dosdude akurat problemów jest jeszcze więcej w Catalinie, począwszy od problemów z utrzymaniem latencji przy wielośladowym nagrywaniu, przez problemy z interfejsami audio na niektórych urządzeniach (losowo ubijany jest układ audio), na błędnym zarządzaniu pamięcią skończywszy. Ponadto, w zestawie dołączona jest też problematyczność w kwestii aktualizacji, jak i bardzo często brak sprzętowego wsparcia dla czegoś, co już od lat jest standardem (USB3, USB-C, SATA3, PCIe 3.0, etc.). Jaki jest sens wydawać pieniądze na starocie, skoro w podobnych pieniądzach można kupić sprzęt z aktualnej generacji?

 

Co do iMac, to jest to padaka, głównie ze względu na problemy z matrycami, ich podświetleniem, jak i chłodzeniem CPU i GPU. Lepszym wyjściem jest już Mac mini, celuj w aktualnego lub tego z 2014 - ten late 2012 zaraz wyleci z obiegu. W kwestii macOS, trzeba będzie wystąpić o nowy audyt licencji, gdyż od Cataliny jest dozwolona wirtualizacja macOS na urządzeniach nie od Apple, z zaznaczeniem, że Apple nie będzie prowadzić wsparcia technicznego dla takich użytkowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Estrax napisał:

W kwestii macOS, trzeba będzie wystąpić o nowy audyt licencji, gdyż od Cataliny jest dozwolona wirtualizacja macOS na urządzeniach nie od Apple, z zaznaczeniem, że Apple nie będzie prowadzić wsparcia technicznego dla takich użytkowników.

Nie widzę takiego zapisu w EULA Cataliny, podałbyś skąd masz takie info?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.02.2020 o 10:20, Estrax napisał:

Niestety, ale... już nie. Apple wycofało fizyczne kopie macOS ze sprzedaży i zmieniło licencję.

Co zmienili?
U nich w sklepie można zakupić ostatni płatny system, a następne dają już za darmo:
https://www.apple.com/pl/shop/product/D6377ZM/A/os-x-mountain-lion
Dostajesz na niego nawet fakturę VAT.

Licencje można pobrać i poczytać:
https://www.apple.com/legal/sla/
https://www.apple.com/legal/sla/docs/macOSCatalina.pdf

Dla nas ważne są punkty dotyczące naszego zakupu ze sklepu Apple:

"B. Licencja z Mac App Store. Jeśli Użytkownik nabył licencję na Oprogramowanie Apple w Mac App Store lub drogą automatycznego pobrania, wówczas zgodnie z warunkami oraz postanowieniami tej Licencji oraz Zasadami korzystania z usług i treści zdefiniowanymi w Warunkach świadczenia usług Apple Media (https://www.apple.com/legal/internet-services/itunes/) (Warunki świadczenia)..."

Przechodzimy do powyższego linku i co tam mamy?

"URZĄDZENIA INNE NIŻ APPLE

Jeżeli użytkownik korzysta z naszych Usług na innym urządzeniu niż Apple, może nie mieć dostępu do wszystkich funkcji lub rodzajów Treści. Określone w niniejszej Umowie warunki dotyczące niedostępnych funkcji lub rodzajów Treści nie będą miały zastosowania. Na wypadek gdyby użytkownik w późniejszym terminie chciał uzyskać dostęp do świadczonych przez nas Usług przy użyciu urządzenia Apple, akceptuje on, że wszystkie warunki określone w niniejszej Umowie będą miały zastosowanie do korzystania przez niego z Treści za pomocą takiego urządzenia."

Czyli jednak samo Apple zdaje sobie sprawę, że nie wszyscy będą korzystać z ich oprogramowania na ich sprzęcie. 

I na koniec wracamy do konkretnej licencji z Cataliny:

"12. Prawo nadrzędne i odrębność. Niniejsza Licencja skonstruowana została zgodnie z prawem stanu Kalifornia i jest od niego zależna, z wyłączeniem norm kolizyjnych. Niniejsza Licencja nie będzie podlegała konwencji ONZ w sprawie kontraktów na międzynarodową sprzedaż towarów (ang. United Nations Convention on Contracts for the International Sale of Goods), której zastosowanie jest wyraźnie wyłączone. W przypadku konsumentów z Wielkiej Brytanii, niniejsza Licencja podlega prawom lokalnym zgodnym z miejscem zamieszkania Użytkownika. Jeżeli z jakichkolwiek przyczyn sąd kompetentnej jurysdykcji stwierdzi, że dowolna klauzula niniejszej Licencji, bądź jakakolwiek jej część jest niemożliwa do wyegzekwowania, wówczas nadal będzie obowiązywała pozostała część niniejszej licencji." (podkreślenie moje)

Edytowane przez HIDEE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że Mountain Lion jest aktualizacją (tak jak każde kolejne wydanie) i jest do pobrania wyłącznie z AppStore, do którego dostęp mają użytkownicy posiadający urządzenie z macOS/OSX. W ramach tej transakcji dostajesz tylko i wyłącznie kod do wykorzystania w AppStore, nie zaś fizyczny nośnik. Ostatni system, który był dystrybuowany na fizycznym nośniku to Lion (10.7) na pendrive, a wcześniej też Snow Leopard (10.6) na DVD. Zmienia to całkowicie postać rzeczy, gdyż nie ma zastosowania już klauzula obecna w Europie, stanowiąca, że jeśli nabyłeś licencję na oprogramowanie, to możesz je zainstalować, gdyż do uzyskania dostępu do tego oprogramowania musisz wtedy złamać kolejne zapisy licencyjne, w tym przypadku te dotyczące MAS (niemniej, egzekwowalność tego jest praktycznie zerowa, jeśli tylko nie osiągasz na tyle znaczących dochodów, by zainteresowało się Tobą samo Apple). Jeśli jednak jesteś posiadaczem urządzenia z macOS pochodzącego od Apple, to takiego problemu nie ma - możesz używać tej kopii systemu na innym urządzeniu, w tym też na potrzeby wirtualizacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10.6 też jest aktualizacją do 10,5, a 10.7 do 10.6. Tak samo jak 10.5 jest aktualizacją do 10.4. Różnią się tylko tym, ze były płatne.

W licencji nie ma różnicy, czy był na DVD, pendrive, czy pociągnięty z Appstore. Zakupione mam wszystkie systemy Apple po kolei od 10.5 do 10.8. Ale jak po kilku latach trzeba było przeinstalować Liona, który był zakupiony na penie, to i tak zażądał dostępu do internetu i stamtąd pociągnął instalkę.

Pytanie było, jakie faktycznie są różnice w zapisach licencyjnych takiego 10.6 i 10.8 i czy potrafisz je pokazać. (https://www.apple.com/legal/sla/)

Dla ewentualnych sprawdzających, ważne będzie czy system został zakupiony, czy ukradziony. Jeśli pochodzi z legalnej dystrybucji, z legalnego źródła, to już jest dobrze. 
Jeśli chodzi o mnie, to Apple nie ma mojej oficjalnej zgody na ich zapisy licencyjne typu:
"Ograniczenia rękojmi.
A. Jeśli Użytkownik jest konsumentem (korzysta z Oprogramowania Apple poza własną branżą, firmą lub bez związku z wykonywanym przez Użytkownika zawodem), może mieć w kraju, w którym mieszka, prawo do wyłączenia stosowania poniższych ograniczeń względem Użytkownika, i tam gdzie jest to niedozwolone, ograniczenia te nie będą miały zastosowania względem Użytkownika. Aby dowiedzieć się więcej na temat praw Użytkownika, należy się skontaktować z lokalną organizacją konsumencką. B. UŻYTKOWNIK PRZYZNAJE I ZGADZA SIĘ, ŻE W ZAKRESIE DOZWOLONYM PRZEZ OBOWIĄZUJĄCE PRAWO, KORZYSTA Z OPROGRAMOWANIA APPLE ORAZ USŁUG ŚWIADCZONYCH PRZEZ LUB ZA POŚREDNICTWEM OPROGRAMOWANIA APPLE NA WŁASNE RYZYKO, PRZYJMUJĄC NA SIEBIE WYŁĄCZNE RYZYKO ZWIĄZANE Z JAKOŚCIĄ, DZIAŁANIEM, DOKŁADNOŚCIĄ I WYMAGANYMI STARANIAMI.
C. W MAKSYMALNYM ZAKRESIE DOPUSZCZALNYM PRZEZ STOSOWNE PRZEPISY PRAWNE, OPROGRAMOWANIE APPLE I JAKIEKOLWIEK USŁUGI SĄ DOSTARCZANE „TAKIE JAKIE SĄ” ORAZ „W MIARĘ DOSTĘPNOŚCI”, ZE WSZYSTKIMI WADAMI I BEZ JAKIEJKOLWIEK RĘKOJMI, A APPLE I PODMIOTY, KTÓRE UDZIELIŁY LICENCJI FIRMIE APPLE (ZWANE DALEJ JAKO APPLE DLA POTRZEB ROZDZIAŁÓW 7 i 8), ZRZEKAJĄ SIĘ WSZELKICH GWARANCJI W ODNIESIENIU DO OPROGRAMOWANIA ORAZ USŁUG APPLE, ZARÓWNO WYRAŻONE WPROST, DOMNIEMANE LUB USTAWOWE, W TYM, MIĘDZY INNYMI, DOMNIEMANE GWARANCJE I/LUB WARUNKI HANDLOWE, SATYSFAKCJONUJĄCEJ JAKOŚCI I PRZYDATNOŚCI DO OKREŚLONEGO CELU, DOKŁADNOŚCI, NIEZAKŁÓCONEGO UŻYTKOWANIA ORAZ NIENARUSZANIA PRAW PODMIOTÓW TRZECICH.
D. APPLE NIE GWARANTUJE NIEPRZERWANEJ SATYSFAKCJI Z OPROGRAMOWANIA I USŁUG APPLE, ANI TEGO, ŻE FUNKCJE LUB USŁUGI WYKONYWANE LUB UDOSTĘPNIANE ZA POMOCĄ OPROGRAMOWANIA APPLE BĘDĄ SPEŁNIAŁY WYMAGANIA UŻYTKOWNIKA, ŻE DZIAŁANIE USŁUG I OPROGRAMOWANIA APPLE BĘDZIE NIEPRZERWANE I WOLNE OD BŁĘDÓW, ŻE DOWOLNE USŁUGI BĘDĄ STALE UDOSTĘPNIANE, ŻE OPROGRAMOWANIE LUB USŁUGI APPLE BĘDĄ ZGODNE Z OPROGRAMOWANIEM LUB USŁUGAMI PODMIOTÓW TRZECICH, ANI ŻE JAKIEKOLWIEK BŁĘDY W OPROGRAMOWANIU LUB USŁUGACH APPLE ZOSTANĄ POPRAWIONE. ZAINSTALOWANIE TEGO OPROGRAMOWANIA APPLE MOŻE MIEĆ WPŁYW NA DOSTĘPNOŚĆ ORAZ UŻYTECZNOŚĆ OPROGRAMOWANIA LUB USŁUG PODMIOTÓW TRZECICH, A TAKŻE PRODUKTÓW I USŁUG APPLE.
E. UŻYTKOWNIK AKCEPTUJE, ŻE OPROGRAMOWANIE ORAZ USŁUGI APPLE NIE SĄ PRZEZNACZONE DO UŻYCIA W SYTUACJACH LUB ŚRODOWISKU, GDZIE AWARIE, BŁĘDY LUB NIEDOKŁADNOŚCI W TREŚCI, DANYCH LUB INFORMACJI DOSTARCZANYCH PRZEZ OPROGRAMOWANIE APPLE LUB USŁUGI MOGŁYBY DOPROWADZIĆ DO ZGONU, URAZU LUB POWAŻNYCH ZNISZCZEŃ ŚRODKÓW TRWAŁYCH LUB ŚRODOWISKA, W TYM BEZ OGRANICZEŃ DO UŻYCIA W URZĄDZENIACH JĄDROWYCH, URZĄDZENIACH NAWIGACJI LOTNICZEJ LUB SYSTEMACH KOMUNIKACJI, W SYSTEMACH KONTROLI RUCHU POWIETRZNEGO, W MASZYNACH PODTRZYMUJĄCYCH ŻYCIE LUB SYSTEMACH OBRONNYCH.
F. ŻADNA USTNA LUB PISEMNA INFORMACJA UDZIELONA PRZEZ APPLE LUB AUTORYZOWANEGO PRZEDSTAWICIELA APPLE NIE STANOWI RĘKOJMI. W PRZYPADKU UDOWODNIENIA WADY OPROGRAMOWANIA APPLE LUB USŁUG UŻYTKOWNIK PONIESIE WSZYSTKIE KOSZTY ZWIĄZANE Z SERWISEM, NAPRAWĄ LUB KOREKCJĄ. NIEKTÓRE KRAJE NIE ZEZWALAJĄ NA WYŁĄCZENIE DOMNIEMANYCH RĘKOJMI LUB OGRANICZENIA W ZAKRESIE STOSOWANIA USTAWOWYCH PRAW KONSUMENTA, DLATEGO TEŻ POWYŻSZE WYŁĄCZENIA MOGĄ NIE MIEĆ ZASTOSOWANIA.
8. Ograniczenie odpowiedzialności.
W ZAKRESIE DOPUSZCZALNYM PRZEZ PRAWO, APPLE, FILIE APPLE, PRZEDSTAWICIELSTWA, ZLECENIODAWCY LUB LICENCJODAWCY, W ŻADNYM WYPADKU NIE BĘDĄ PONOSIĆ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA PONIESIONE OBRAŻENIA CIAŁA, ANI ZA JAKIEKOLWIEK PRZYPADKOWE, SPECJALNE, POŚREDNIE LUB WYNIKOWE SZKODY, W TYM, BEZ OGRANICZEŃ, ZA STRATY SPOWODOWANE UTRATĄ ZYSKÓW, USZKODZENIEM LUB UTRATĄ DANYCH, ZAKŁÓCENIEM PRZESYŁANIA LUB ODBIERANIA DANYCH LUB INFORMACJI, ZAKŁÓCENIEM FUNKCJONOWANIA FIRMY LUB INNE STRATY HANDLOWE, A TAKŻE ZA STRATY POWSTAŁE W WYNIKU LUB ZWIĄZANE Z UŻYWANIEM, Z BRAKIEM MOŻLIWOŚCI UŻYWANIA OPROGRAMOWANIA LUB USŁUG APPLE, BĄDŹ OPROGRAMOWANIA, APLIKACJI FIRM TRZECICH LUB USŁUG W POŁĄCZENIU Z OPROGRAMOWANIEM LUB USŁUGAMI APPLE, NIEZALEŻNIE OD TEGO, KIEDY POWSTAŁY I BEZ WZGLĘDU NA TEORIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI (KONTRAKT, SZKODA CYWILNA LUB INNE), NAWET W PRZYPADKU POINFORMOWANIA APPLE O MOŻLIWOŚCI ZAISTNIENIA TAKICH SZKÓD. NIEKTÓRE KRAJE NIE ZEZWALAJĄ NA WYKLUCZENIE LUB OGRANICZENIE ODPOWIEDZIALNOŚCI Z TYTUŁU PONIESIONYCH SZKÓD OSOBISTYCH LUB SZKÓD UBOCZNYCH, BĄDŹ WTÓRNYCH, WOBEC KTÓRYCH POWYŻSZE OGRANICZENIA MOGĄ NIE MIEĆ ZASTOSOWANIA. W żadnym wypadku łączna odpowiedzialność firmy Apple za wszystkie uszkodzenia (inne niż wymagane przez stosowne przepisy prawa w przypadkach, w których doszło do obrażeń u osób) nie przekroczy kwoty pięćdziesięciu dolarów (50,00 USD). Powyższe ograniczenia będą miały zastosowanie nawet wtedy, gdy wyżej wymienione zadośćuczynienie straci swoją celowość."

A jednak chcąc korzystać z ich oprogramowania muszę kliknąć, że przyjmuję ich warunki. Bo inaczej nie dojdzie do instalacji.
Z powyższych cytatów wynika, że korporacja w swojej licencji zabezpiecza tylko i wyłącznie swoje prawa i ma gdzieś prawa konsumenta. Jednak wspominają o nadrzędności prawa lokalnego, więc właśnie na to zawsze należy się powoływać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, HIDEE napisał:

A jednak chcąc korzystać z ich oprogramowania muszę kliknąć, że przyjmuję ich warunki. Bo inaczej nie dojdzie do instalacji.
Z powyższych cytatów wynika, że korporacja w swojej licencji zabezpiecza tylko i wyłącznie swoje prawa i ma gdzieś prawa konsumenta. Jednak wspominają o nadrzędności prawa lokalnego, więc właśnie na to zawsze należy się powoływać.

A jak brzmi nadrzędne prawo lokalne w naszym kraju, które pozwala na używanie systemu wbrew licencji?

Z tego co wiem definicją nielegalnego oprogramowania jest oprogramowanie łamiące warunki licencji, a korzystając z nielegalnego oprogramowania naruszamy prawa autorskie, co z kolei skutkuje odpowiedzialnością cywilnoprawną. 

Kupując Windowsa na 1 stanowisko możemy go zainstalować na 1 stanowisku, kupując macOS'a możemy go zainstalować tylko na komputerze Appla, pomimo posiadania pendrive'a lub wersji pudełkowej. W licencji jest napisane, że w przypadku braku akceptacji warunków licencji możemy zwrócić produkt.

Co do licencji na usługi, myślę, że się po prostu zabezpieczają na wypadek gdyby ktoś stwierdził, że Hackintosh swoją drogą, ale usługę ma wykupioną i ma działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, maciejch napisał:

Z tego co wiem definicją nielegalnego oprogramowania jest oprogramowanie łamiące warunki licencji, a korzystając z nielegalnego oprogramowania naruszamy prawa autorskie, co z kolei skutkuje odpowiedzialnością cywilnoprawną. 

To nie jest tak, że łamiąc warunki licencji robisz coś nielegalnego. Łamiąc warunki licencji łamiesz warunki umowy między tobą a twórcą oprogramowania. Pozbawiasz się zatem wszystkich dobrodziejstw płynących z posiadania licencji - np. prawa do wsparcia technicznego. 

Licencja natomiast nie może stać ponad lokalnym prawem, a prawo w UE pozwala nie tylko na instalację oprogramowania w taki sposób i na takim sprzęcie jak sobie użytkownik zażyczy, ale nawet na jego modyfikację dla celów osobistych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Cześć,

witajcie, to mój pierwszy post na forum. Przepraszam też za wykopaliska ale zacząłem przeglądać forum, bo chodzi mi po głowie wymiana starego blaszaka na maca ale ceny zaporowe, zwłaszcza dla konfiguracji ciut lepszej niż podstawowa.

Generalnie jestem nowicjuszem nawet nie w światku hacka ale maca w ogóle, słabo orientuję się w „klimacie” tego środowiska. Z grubsza ogarniam temat licencji i prawa polskiego. Chciałbym zrobić przymiarkę do własnego hacka (siedzę od lat na linuksie, chociaż na idiotoodpornymi klikalnym OpenSuse ale terminal znam, windows w Virtualboksie stawiałem, bootowalne pendrive'y robiłem).

Zaciekawił mnie wątek z zakupem systemu z App Store. Chciałbym legalnie wejść w jego posiadanie ale co się stanie, jak kliknę i zapłacę te ~ 100 zł (mam Apple ID, bo używam iPhone’ów) – uda mi się go pobrać na komputer z linuksem? Czy też pobranie jest możliwe tylko z komputera z Mac OS, w tym przypadku jakiegoś staruszka, bo system stary?

 

Dziękuję i przepraszam, że odkopuję i witam się w tym wątku.

 

Edyta:

Nikt nic nie doradzi? Czy jest możliwe ściągnięcie instalki z App Store ML na dowolny komputer, a potem np. w wirtualce pod iAtkosem przygotować bootowalny pendrive?

Edytowane przez ipek33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystanie z tej witryny, wymaga zakceptowanie naszych warunków Warunki użytkowania.