Player 01 Opublikowano 6 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 Już wyjaśniam o co mi chodzi. :-) Czy jest możliwość zbudowania całkowicie bezproblemowego "Hacka"? Takiego, który nie będzie sprawiał najmniejszych problemów od samego początku? Mam na myśli takie dobranie podzespołów, aby macOS "nie zorientował się", że coś jest nie tak z konfiguracją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielosx86 Opublikowano 6 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 (edytowane) Krótka odpowiedź - nie. Kiedyś próbowano zrobić bezproblemową płytę na Z77 z komponentów używanych przez Apple, w której zmodyfikowany bios miał załatwić sprawę, ale i tak go trzeba było aktualizować co wydanie macOS. Hackintosh nie jest rozwiązaniem dla osób, które chcą postawić system raz i zapomnieć o sprawie, chyba, że ktoś nie zamierza w ogóle aktualizować systemu. Edytowane 6 Maja 2020 przez danielosx86 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek_bogdan Opublikowano 6 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 (edytowane) Jest możliwe dobranie podzespołów tak, żeby hack działał tak samo jak prawdziwy mak, bez żadnych kompromisów. Nie da się natomiast zbudować takiego hacka, który na 100% przetrwa aktualizację. Zawsze może pojawić się coś w nowej wersji co będzie wymagało np. zmian w konfiguracji bootloadera, czy aktualizacji jakichś kext. Edytowane 6 Maja 2020 przez wujek_bogdan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.